Nazwa zlotu – "Skautowym Tropem"

Piosenka zlotu – "Złączeni  Węzłem"

Hasło – Idziemy w świat  prawdy, piękna i cnoty....

Termin: od 29-go lipca do 12-go sierpnia 2006r.

Miejsce: WHITEFORD MARYLAND, STANY ZJEDNOCZONE.

Dalsze szczegółowe informacje o Zlocie będą podane drogą służbową.

 

Wyprawa Kanadyjska na Zlot 2006

Komunikat #1 i zgloszenie dla harcerek

Zgloszenie dla instruktorek

 

Oficjalne strony zlotowe:  

www.geocities.com/zlot7kanada/

http://www.7zlotzhp.org/


Majowy weekend od wielu lat kojarzy mi się z harcerstwem. Pierwsze biwaki, wycieczki i kursy sezonu zawsze wypadają właśnie na ten weekend. W tym roku nie było inaczej, bo czekał nas pełny przeżyć zlotowy biwak "Nowe Korzenie" pod hasłem "Trzymając stopy na ziemi, sięgaj po gwiazdy" na terenie stanicy “Bucze” na naszych ukochanych Kaszubach.  

Biwak pod komendą druhny Malwiny Rewkowskiej, pwd. pozwolił nam wszystkim spotkać się, podzielić naszą Kanadyjską wyprawę harcerek na drużyny zlotowe i przygotować się do dwutygodniowego VII Zlotu ZHP pgK w Whiteford, Maryland, USA. W ten sposób powstały dwa obozy harcerek "Casa Loma" i "Caledonia" oraz dwa obozy wędrowniczek "Nowe Horyzonty" oraz "Trillium". Biwak nasz uświetniła swoją obecnością druhna Naczelniczka Teresa Ciecierska hm., która przybyła do nas z Anglii i uczestniczyła na równi z nami we wszystkich zajęciach. Pogoda była trochę kapryśna - raz dał wiatr, raz padał deszcz, raz lśniło słońce, a nawet spadło parę płatków śniegu, ale naszym harcerkom nie przeszkodziło to  wogóle! Mam wrażenie, że właśnie dzięki temu ten biwak na dłużej pozostanie w naszej pamięci.

Cały weekend był przepełniony duchem harcerskim, nauką oraz zabawą. Już teraz widać, że Zlot na pewno będzie udany. Wszystkie zajęcia były ciekawe i dużo dzięki nim nauczyłyśmy się, za co trzeba podziękowac druhnom które prowadziły program. Posiłki były wyśmienite i tutaj także należą się serdeczne podziękowania druhnom, które dbały o nasze wyżywienie i niestrudzenie gotowały w kuchni. Bieg i konkurs pionierki obozowej wypadły fenomenalnie, co znaczy, że wszystkie harcerki i wędrowniczki dobrze są przygotowane do Zlotu. Wieczorne kominki przepełnione były świetnymi pokazami, radosnym śmiechem i nowymi piosenkami, które potem wiele z nas nuciło pod nosem dzień lub dwa później .

Przepiękne obrzędy, które odbyły się w nocy pozwolily nam zacieśnić więzy przyjaźni w nowych drużynach zlotowych. Do kręgu instruktorskiego przywitałyśmy nowe przewodniczki.  Również tej samej nocy dwóm doświadczonym instruktorkom przyznano stopień harcmistrzyni z rąk druhny Naczelniczki.

Do Zlotu zostało już tylko parę krótkich miesięcy i wiele z nas już teraz odlicza dni do wyjazdu. Mam nadzieję, że wszystkie harcerki, wędrowniczki i instruktorki które będą uczestniczyć w tym Zlocie wrócą do domu dumne ze swoich osiągnięć.

Gosia Kaczor, pwd.
Komendantka Zlotowej Drużyny Wędrowniczek "Trillium"

Wrócić na główną stronę Zarządu Okręgu.